Poniżej pełny tekst przygotowanego wystąpienia w sprawie kontroli NIK o funkcjonowaniu posterunków Policji, który został przeze mnie wygłoszony w mównicy sejmowej w skróconej wersji ze względu na ograniczony czas wystąpienia:
„Ze zdziwieniem odebrałem informację o wynikach kontroli NIK na temat funkcjonowania posterunków Policji, które podważają sens realizowanej w latach 2016-2023 reaktywacji, likwidowanych wcześniej, w okresie rządów PO-PSL 2007-2015, tych jednostek organizacyjnych Policji oraz ich wpływ na poprawę bezpieczeństwa obywateli.
Najwyższa Izba Kontroli w swojej informacji przywołuje statystyki: za rządów Po-PSL w latach 2008-2015 zlikwidowano 418 posterunków z liczby 815 posterunków funkcjonujących na terenie Kraju.
W okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości w latach 2016-2023 odtworzone zostały 162 posterunki, a kolejnych 128 zaplanowano do reaktywacji. Co ciekawe, NIK zarzuca, że przy odtwarzaniu posterunków Policji nie było „obiektywnych kryteriów odwołujących się do stanu bezpieczeństwa oraz skuteczności działania terenowych jednostek Policji”, a tego zarzutu nie formułuje wobec tych, którzy – wzbudzając lęk uczciwych ludzi i ku radości przestępców – posterunki te masowo i na oślep likwidowali.
Chciałbym przypomnieć, że:
1. Masowa likwidacja posterunków Policji w czasie rządów PO-PSL spotykała się z uzasadnioną krytyką i protestami samorządowców i obywateli.
2. Odtwarzanie posterunków było poprzedzone licznymi konsultacjami społecznymi i odbywało się w porozumieniu i we współpracy z samorządami, które partycypowały w kosztach ich reaktywacji poprzez przekazywanie gruntów pod budowę nowych obiektów dla posterunków czy udział w kosztach przystosowania i remontów istniejących budynków.
3. Etaty policyjne z likwidowanych posterunków były przesuwane do komend powiatowych i wojewódzkich, przy odtwarzaniu i tworzeniu nowych posterunków miał miejsce proces odwrotny – następowała decentralizacja podziału etatów – posterunkom przydzielane były także etaty uzyskane w wyniku redukcji zatrudnienia w Komendzie Głównej oraz ze zwiększanego w tym czasie limitu etatowego Policji.
4. Realizowana przez rząd PO-PSL koncepcja „Policji na telefon”, w ramach której likwidowano posterunki Policji nie sprawdziła się, wydłużała czas reakcji na zdarzenia i osłabiała funkcje prewencyjne tej formacji, była wygodna tylko dla komendantów wyższych struktur Policji.
5. Rząd Prawa i Sprawiedliwości realizował zasadę „Policja blisko ludzi i dla ludzi” (uczciwych), poczucie bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania i w najbliższej okolicy sięgało wówczas nawet 96%, a już po czterech latach rządów PiS, kiedy jako Sekretarz Stanu w MSWiA nadzorowałem tę formację, Policja cieszyła się najwyższym 75-procentowym zaufaniem społecznym.
6. Liczba przestępstw w tym okresie we wszystkich kategoriach spadała. dotyczyło to również kategorii 7 przestępstw pospolitych, które odbierane są w codziennym życiu mieszkańców jako bardzo dokuczliwe.
7. Wpływ na to miała cała polityka bezpieczeństwa realizowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, w tym prawo karne, wzmocnienie statusu i prestiżu służb mundurowych, program modernizacji Policji i innych służb podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, wprowadzona i promowana wśród społeczeństwa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, priorytetowe traktowanie prewencyjnych funkcji Policji, zwiększenie roli dzielnicowych i właśnie reaktywowanie i przywracanie posterunków Policji w mniejszych miejscowościach.
8. Wobec łącznego oddziaływania tych czynników na stan przestępczości, poprawę bezpieczeństwa i jego poczucie wśród obywateli zarzut NIK dotyczący braku wykazania na to wpływu reaktywowanych posterunków świadczyć może o braku obiektywizmu najwyższego organu kontroli i budzić podejrzenia, że kontrola została przeprowadzona ze z góry przyjętą tezą
Mam nadzieję, że przywołane wyniki kontroli NIK nie staną się pretekstem do powrotu do nieodpowiedzialnej i szkodliwej praktyki likwidacji posterunków Policji przez koalicję 13 grudnia Donalda Tuska. Będziemy to monitorować”.