15 grudnia 2009 roku poseł Jarosław Zieliński przemawiał w Sejmie w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość podczas drugiego czytania projektu ustawy budżetowej na 2010 rok. Swoje wystąpienie poświęcił problemom bezpieczeństwa powszechnego,bezpieczeństwa Polaków w kontekście drastycznych cięć budżetowych dokonywanych już po raz kolejny przez rząd Donalda Tuska i jego zaplecze polityczne PO – PSL. Oto treść tego wystąpienia:

6 kadencja,56 posiedzenie,1 dzień (15-12-2009)

1 punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2010 (druki nr 2375 i 2560).

Poseł Jarosław Zieliński:

W kontekście budżetu na 2010 r. pragnę zwrócić uwagę Wysokiej Izby na problem bezpieczeństwa powszechnego,bezpieczeństwa obywateli. Na bezpieczeństwie jako jednym z najważniejszych zadań państwa nie wolno oszczędzać. Z tym zgadzają się wszyscy. Niestety,niektórzy tylko teoretycznie. W latach 2006-2007,a także w projekcie budżetu na 2008 r.,gdy wpływ na to miało Prawo i Sprawiedliwość,wydatki na bezpieczeństwo państwa i obywateli systematycznie i wyraźnie wzrastały. Od czasu,gdy rządzi Platforma Obywatelska,nakłady na ten cel są w każdym kolejnym roku drastycznie ograniczane.

W 2008 r. rząd Donalda Tuska dokonał w budżecie MSWiA cięć na kwotę 837 mln zł,w roku 2009 na kolejną kwotę – 1 215 768 tys. zł. Razem w latach 2008-2009 Platforma Obywatelska zabrała służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo publiczne kwotę 2 052 767 tys. zł. W projekcie ustawy budżetowej na 2010 r. rząd i jego polityczne zaplecze,PO-PSL,zmniejsza wydatki na bezpieczeństwo publiczne i ochronę przeciwpożarową o kolejne prawie 880 mln zł,czyli o 6,7%. Łącznie w latach rządów Platformy Obywatelskiej wspieranej przez PSL,a upłynęła dopiero połowa kadencji,nakłady na to,co ma wpływ na bezpieczeństwo Polaków,zostały zmniejszone o prawie 3 mld zł.

(Poseł Krystyna Skowrońska: Pan podsumowuje 3/4,panie pośle.)

Jest to dużo,nawet bardzo dużo. Stworzyło to bardzo trudną,a nawet dramatyczną sytuację w formacjach mundurowych. W sposób szczególny dotyczy to najliczniejszej służby mundurowej,czyli Policji. Funkcjonariusze służb mundurowych są zmuszeni do dochodzenia swoich praw podczas manifestacji na ulicach Warszawy i innych miast. Tego typu uzasadnione i zrozumiałe protesty służb państwowych,które są odpowiedzialne za przestrzeganie prawa,porządek publiczny i bezpieczeństwo,świadczą o słabej kondycji państwa,o jego kryzysie.

Wielką szansę i nadzieję na unowocześnienie i usprawnienie służb mundurowych stanowił uchwalony w styczniu 2007 r. z inicjatywy rządu Prawa i Sprawiedliwości ˝Program modernizacji Policji,Straży Granicznej,Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu w latach 2007-2009˝. Na jego realizację w tych latach przewidziano dodatkową kwotę 6301 mln zł. Niestety,ten program,o czym mówiłem już z tej trybuny parokrotnie,został pod rządami Platformy Obywatelskiej w znacznej mierze zmarnowany. Nie dość,że rząd Donalda Tuska zabrał ze środków przeznaczonych na wprowadzenie tego programu prawie 500 mln zł,dokładnie 474,5 mln zł,to jeszcze wydłużył jego realizację o dwa lata,co sprawia,że przy jego nieudolnej realizacji,na co wskazała Najwyższa Izba Kontroli,jego cele nie zostaną zrealizowane,a jego sens zostanie nawet częściowo wypaczony.

W projekcie budżetu na 2010 r. na realizację programu modernizacji służb mundurowych przewidziano jedynie niewielką kwotę 491,5 mln zł. Trzeba przypomnieć,że w ustawie ustanawiającej program modernizacji na jego realizację w roku 2007 przewidziano kwotę prawie 1200 mln zł,w 2008 r. – ponad 2,5 mld zł,a w roku 2009 – również ponad 2,5 mld zł. W 2010 r. Policja otrzyma znowu o prawie 500 mln zł mniej,Państwowa Straż Pożarna – o prawie 60 mln zł mniej,a Straż Graniczna – aż o 267 mln zł mniej,co w stosunku do tegorocznego budżetu stanowi redukcję o prawie 20%,dokładnie o 19,6%.

W przyszłym roku resort spraw wewnętrznych będzie musiał spłacić zobowiązania należne za rok 2009,w tym zobowiązania wobec policjantów i strażaków z tytułu świadczeń i należności wynikających z przepisów,można by rzec: należności ustawowych,w kwocie ok. 200 mln zł,z czego 163 mln zł stanowią,jak obliczył sam rząd,świadczenia,które narosną do końca roku. Policyjni związkowcy obliczają,że zabraknie 35 mln zł na odprawy dla policjantów odchodzących ze służby. Do tego trzeba jeszcze dodać odprawy emerytalne i dodatki socjalne niewypłacone funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej. Komendanci Policji i Państwowej Straży Pożarnej,a zwłaszcza Policji,zmuszeni są do żebrania u różnych podmiotów,w szczególności samorządów,co uzależnia te formacje w sposób niedopuszczalny,bardzo groźny i niebezpieczny od tych,których Policja i inne służby muszą pilnować. Policja i inne służby muszą przecież sprawdzać,czy działania tych podmiotów są zgodne z prawem.

Podczas tegorocznego Święta Policji premier Donald Tusk zapowiedział,że Policja jako pierwsza odczuje skutki wychodzenia z kryzysu. Tą iluzją,bo okazało się,że to była iluzja,uzasadniał cięcia dokonane w wydatkach na Policję,wprowadzane w połowie roku nowelizacją ustawy budżetowej na 2009 r. Z ust premiera Donalda Tuska i innych polityków Platformy Obywatelskiej słyszymy,a słyszeliśmy to również dzisiaj,chociażby w klubowym wystąpieniu pani poseł Skowrońskiej,że najgorszą fazę kryzysu mamy już za sobą,że sytuacja już się poprawia. Budżet dotyczący sfery bezpieczeństwa,podobnie zresztą jak cała konstrukcja budżetu,zwłaszcza w zakresie wydatków na rok 2010,zaprzecza temu w sposób zdecydowany. W którym więc przypadku premier i Platforma Obywatelska kłamią? Może i w jednym,i w drugim? Wszystko to jest po prostu cyniczną propagandą. Nie tylko opozycja w Polsce,nie tylko Prawo i Sprawiedliwość,ale i instytucje międzynarodowe,na przykład Europejska Konfederacja Policji EuroCOP,potwierdzają,że cięcia w budżecie Policji i innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo muszą spowodować wzrost poziomu zagrożenia bezpieczeństwa,poziomu zagrożenia przestępczością w Polsce i,co za tym idzie,w krajach Unii Europejskiej. Oni martwią się właśnie z tego powodu.

Dokąd więc w świetle tego,co powiedziałem,prowadzi nas Platforma Obywatelska? W jaki sposób,zabierając pieniądze ze sfery bezpieczeństwa – i to duże pieniądze – rząd Donalda Tuska zamierza zrealizować obowiązek zagwarantowania bezpieczeństwa Polakom,zagwarantowania bezpieczeństwa nam wszystkim. Dziękuję. (Oklaski)