Walka o obwodnicę Suwałk,niczym siedemnastowieczna wojna trzydziestoletnia,trwa już 30 lat. Rozpoczęła się na początku lat 90-tych ubiegłego wieku,a stan rzeczy jest dzisiaj taki sam,jak na początku – obwodnicy jak nie było,tak nie ma. Odpowiedzialność za to ponosi rząd,ale nie bez winy jest też suwalski samorząd.

  1. Bezskuteczne zabiegi o budowę obwodnicy Suwałk mają już trzydziestoletnią historię. Mimo upływu tak długiego czasu obwodnicy Suwałk jak nie było,tak nie ma.
  2. Źródłem problemów mieszkańców Suwałk oraz innych miast i gmin położonych w ciągu dróg krajowych nr 8 (przez Białystok) i nr 61 (przez Łomżę) była zgoda władz PRL z lat osiemdziesiątych XX wieku na uruchomienie tranzytowego ruchu ciężarowego do krajów ówczesnego Związku Radzieckiego bez jakiegokolwiek przygotowania do tego parametrów polskich dróg i przy braku obwodnic miast. TIR-y zaczęły jeździć przez środek naszych miast,ale na początku ich liczba nie była tak duża jak obecnie.
  3. Wzrastające z każdym rokiem natężenie ciężkiego transportu samochodowego przyniosło szereg zagrożeń i strat: uciążliwości życia codziennego mieszkańców z powodu utrudnień w ruchu lokalnym,wypadki,w tym coraz więcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym,niszczenie nieprzystosowanych do takiego obciążenia dróg i związane z tym koszty niezbędnych remontów,zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców (hałas,spaliny,utrudnienia w ruchu samochodów osobowych, przemieszczaniu się pieszych i rowerzystów),utratę wartości gruntów położonych wzdłuż drogi,straty z powodu konieczności wyłączenia ich z produkcji rolnej itd.
  4. O skali problemu świadczą statystyki policyjne: na trasie z Białegostoku i z Łomży do Budziska w latach 2002 – 2012 (stan na 30 września 2012 roku) wydarzyło się 19.821 kolizji i 1606 wypadków drogowych,w których zginęły 423 osoby,a 2.139 osób zostało rannych oraz fakt,że przez Suwałki przejeżdża w ciągu doby w ruchu tranzytowym ponad 8 tys. pojazdów.
  5. Konieczność pilnej budowy obwodnicy Suwałk była przedmiotem poważnych rozmów już na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku,a pierwsze propozycje jej lokalizacji pojawiły się jeszcze w latach osiemdziesiątych.
  6. Jako radny pierwszej kadencji Rady Miejskiej w Suwałkach 1990-1994 uczestniczyłem w spotkaniach z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad,którzy już wtedy zapewniali,że budowa obwodnicy Suwałk jest jednym z najważniejszych zadań w zakresie inwestycji drogowych w ówczesnym województwie suwalskim.
  7. Od tamtego czasu,pomimo wielu deklaracji i upływu trzech dziesiątków lat,sprawa właściwie nie posunęła się do przodu.
  8. Rada Miejska pierwszej kadencji w Suwałkach na początku lat 90-tych ubiegłego wieku wskazała racjonalny przebieg obwodnicy Suwałk,oddalający ją od zabudowy miejskiej,uwzględniając perspektywę rozwoju przestrzennego miasta i chroniąc leśne tereny podmiejskiej zieleni.
  9. Projekt ten,najsensowniejszy spośród branych pod uwagę wtedy i później,nie został jednak przez decydentów uwzględniony jako podstawa do dalszych prac planistycznych. Rozważane lokalizacje,a także ostateczny wariant przyjęty do projektowania drogi na ustalonym już odcinku (nie ma jeszcze przebiegu całej obwodnicy) jest położony zbyt blisko zwartej zabudowy miejskiej,rozdziela ją od cmentarza komunalnego i pobliskiego lasu jako naturalnych zielonych płuc Suwałk oraz zamyka w kierunku północno-zachodnim rozwój przestrzenny miasta. Jest to decyzja małych ludzi bez wyobraźni,których przerastają proste reguły planowania przestrzennego oraz umiejętność przewidywania szans i barier rozwojowych na choćby 10-20 lat,nie mówiąc już o myśleniu w kategoriach dłuższej perspektywy.
  10. Trudno dzisiaj dokładnie ocenić,ile szkody wyrządziły sprawie budowy obwodnicy Suwałk i na ile odsunęły ją w czasie wywoływane przez prezydenta Suwałk absurdalne dyskusje na temat tzw. wariantu zachodniego i tzw. wariantu wschodniego obwodnicy. Była to jedna z wielu przyczyn opóźniających decyzje rządowe. W konsekwencji w dalszym ciągu tysiące TIR-ów przejeżdża codziennie suwalską tzw. obwodnicą wewnętrzną,czyli przez środek miasta.
  11. Opóźnienia w budowie dróg szybkiego ruchu i obwodnic miast pod rządami koalicji PO-PSL Donalda Tuska są ogromne. Mimo wszystko jednak powstały obwodnice takich miast jak np. Gołdap czy Ełk,a wokół obwodnicy Suwałk,podobnie jak wokół obwodnicy Augustowa,wciąż trwa chocholi taniec.
  12. Wiele zła wyrządziła w naszym regionie dokonana 20 października 2009 roku przez rząd Donalda Tuska zmiana przebiegu dróg ekspresowych w województwie podlaskim. To w jej wyniku budowa głównej drogi tranzytowej Via Baltica, zmienionej z S8 przez Białystok na S61 przez Łomżę została przesunięta na czas bliżej nieokreślony. To wskutek tej decyzji przerwano w Katrynce – niecałe 10 km od Białegostoku budowę drogi szybkiego ruchu z Białegostoku do Augustowa i Suwałk oraz odebrano kwotę ponad 1 mld 800 mln zł przyznaną na ten cel przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zmiana ta jest też jedną z przyczyn opóźnienia budowy obwodnic Augustowa i Suwałk,których funkcja jest związana z drogą S61,a drogi tej póki co nie ma i niestety długo jeszcze nie będzie.
  13. Rząd Donalda Tuska doprowadził w okresie 5 lat sprawowania władzy do niebywałego chaosu i ogromnych strat w zakresie planowania oraz budowy dróg i obwodnic. Przekreślenie szans na szybką budowę drogi ekspresowej do granicy z Litwą,karygodne zamieszanie wokół obwodnicy Augustowa,przerwanie w przypadkowym miejscu budowy drogi kategorii S na odcinku Białystok – Augustów i zaniechanie jej dalszej modernizacji,przesunięcie poza rok 2013, a następnie na bliżej nieokreśloną przyszłość rozpoczęcia budowy obwodnicy Suwałk – to tylko niektóre skutki działań tego nieodpowiedzialnego rządu. Są także inne,jak choćby to,że obecny rząd planuje np. w najbliższym czasie za kwotę 294,5 mln zł budowę obwodnicy Bargłowa Kościelnego,mimo że przyszła droga S61 nie będzie przebiegała przez tę gminę,a jej mieszkańcy protestują przeciwko tej budowie. Podpisanie umowy z wykonawcą przewidywane jest na koniec III kwartału 2012 roku, a zakończenie budowy na koniec III kwartału 2014 roku ( odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Transportu,Budownictwa i Gospodarki Morskiej Pana Tadeusza Jarmuzewicza na moją interpelację z 21 czerwca 2012 roku w sprawie terminarza budowy dróg ekspresowych i obwodnic miast w województwie podlaskim skierowaną do Prezesa Rady Ministrów).
  14. W sprawie przyspieszenia budowy obwodnicy Suwałk i związanych z nią dróg w województwie podlaskim w ciągu ostatnich lat sam lub razem z innymi parlamentarzystami Prawa i Sprawiedliwości występowałem wielokrotnie, by wymienić tu tylko interpelację nr 2246 z 28 kwietnia 2008 roku do ministra infrastruktury w sprawie budowy obwodnicy Suwałk w ciągu drogi krajowej nr 8, interpelację nr 14584 z 15 lutego 2010 roku w sprawie działań i decyzji rządu,których skutkiem jest przekreślenie szans na szybką budowę dróg ekspresowych i obwodnic miast w województwie podlaskim oraz przywrócenia odebranych środków z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” na inwestycje drogowe w tym regionie,skierowaną do Prezesa Rady Ministrów,interpelację nr 20072 z 29 grudnia 2010 roku w sprawie ujęcia budowy obwodnicy Suwałk w wykazie zadań priorytetowych,których realizacja może być rozpoczęta do 2013 roku skierowaną do Prezesa Rady Ministrów,a także interpelację nr 17268 i nr 17269 z 23 lipca 2010 roku,nr 20072 z 29 grudnia 2010 roku,nr 20366 z 31 stycznia 2011 roku (VI kadencja Sejmu) oraz interpelację nr 6225 z 21 czerwca 2012 w sprawie terminarza budowy dróg ekspresowych i obwodnic miast w województwie podlaskim, skierowaną do Prezesa Rady Ministrów (VII kadencja). W swoim ostatnim wystąpieniu z 1 października 2012 roku domagam się od premiera Donalda Tuska wskazania realnego,wiążącego i ostatecznego terminu budowy obwodnicy Suwałk.
  15. Z informacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynikało,że w kwietniu 2006 roku został ogłoszony przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej obwodnicy Suwałk,która miała zostać sporządzona do 28 września 2007 roku GDDKiA przedstawiła w 2006 roku następujący harmonogram przygotowania i budowy obwodnicy Suwałk: 
    • uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach – I kwartał 2007 roku,
    • uzyskanie decyzji o ustaleniu lokalizacji drogi – do końca 2007 roku,
    • wykup terenów – do końca 2009 roku,
    • rozpoczęcie budowy obwodnicy – 2010 rok,
    • zakończenie budowy obwodnicy – rok 2013.

    Harmonogram ten ze względu na odległe terminy wywołał wówczas niezadowolenie mieszkańców Suwałk. Jako wiceminister spraw wewnętrznych i administracji oraz poseł Rzeczypospolitej Polskiej reprezentujący województwo podlaskie i miasto Suwałki zwróciłem się wtedy do ministra transportu oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o przyśpieszenie prac i skrócenie tych terminów. W kilka miesięcy po przejęciu władzy przez koalicję PO-PSL zostały ujawnione informacje,że i te terminy nie będą dotrzymane (reakcją na to było moje wystąpienie z 28 kwietnia 2008 roku).

  16. Po dokonaniu 20 października 2009 roku przez rząd zmiany rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych,z którego wynikała zmiana przebiegu dróg ekspresowych w województwie podlaskim,w tym zmiana głównego korytarza transportowego Via Baltica z S8 przez Białystok na S61 przez Łomżę alarmowałem,że poza wszystkimi innymi konsekwencjami spowoduje to opóźnienie budowy dróg i obwodnic,w tym obwodnicy Suwałk. Moje wystąpienie do Prezesa Rady Ministrów z 15 lutego 2010 roku niestety nie wywołało większego rezonansu – nie podjął tego wątku,a powinien,np. prezydent Suwałk.
  17. Kiedy pojawiło się niebezpieczeństwo,że obwodnica Suwałk nie znajdzie się na liście zadań priorytetowych „Programu budowy dróg krajowych na lata 2011 – 2015,który został ostatecznie przyjęty uchwałą Rady Ministrów z 25 stycznia 2011 roku, zwróciłem się 29 grudnia 2010 roku do premiera Donalda Tuska z protestem w tej sprawie i zażądałem wyjaśnień wskazując,że pominięcie obwodnicy Suwałk wśród inwestycji priorytetowych będzie oznaczało nie tylko odsunięcie jej budowy na czas nieokreślony,ale także spowoduje brak gwarancji jej finansowania.
  18. Prezydent Suwałk apelował wtedy o to samo. Zlekceważenie przez rząd Donalda Tuska tego ważnego dla Suwałk postulatu nie przeszkodziło mu jednak w zacieśnianiu lokalnej koalicji z Platformą Obywatelską,czego dowodem są m.in. nominacje personalne na ważne stanowiska samorządowe,układ personalny w Radzie Miejskiej, a zwłaszcza zaangażowanie w kampanię wyborczą i obecną promocję posłanki PO Bożeny Kamińskiej.
  19. Skutki wiary w obietnice PO okazały się jeszcze gorsze niż można było przewidywać. Nie dość,że rząd umieszczając obwodnicę Suwałk na liście projektów rezerwowych uznał ją za niekwalifikującą się do zakończenia przed rokiem 2015,to na dodatek zaliczył ją do „dróg o stosunkowo niskim natężeniu ruchu drogowego” (odpowiedź ministra Tadeusza Jarmuziewicza z 2 sierpnia 2012 roku na moją interpelację z 21 czerwca 2012 roku).
  20. Okazuje się,że nawet dokonywana obecnie aktualizacja „Programu budowy dróg” na dalsze lata nie uwzględnia obwodnicy Suwałk,przesuwając jej budowę w zupełnie już nieokreśloną przyszłość.
  21. Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz wykonuje teraz dramatyczne gesty i wzywa mieszkańców miasta do protestów. A nietrudno było przewidzieć przecież,co się stanie,trzeba było tylko wcześniej reagować zamiast angażować się w popieranie Platformy Obywatelskiej. Groteskowość tej sytuacji jest aż nadto oczywista.
  22. Gdy na przełomie lat 2010 – 2011 wspólnie walczyliśmy,aby obwodnica Suwałk znalazła się na liście zadań priorytetowych,których budowa miałaby rozpocząć się przed 2013 rokiem,proponowałem prezydentowi Suwałk,aby miał odwagę użyć instrumentu,który pozostaje w jego rękach i który mógłby skutecznie wpłynąć na zmianę decyzji rządu,a mianowicie,aby wzorem prezydenta Łomży jako zarządzający drogą krajową nr 8 w granicach administracyjnych miasta zamknął w określonych godzinach przejazd TIR-ów przez miasto. Pan Czesław Renkiewicz bał się wtedy i nadal się boi sięgnąć po ten instrument. Chce za to zbijać kapitał polityczny przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi wzywając mieszkańców Suwałk do protestu. Przeciwko komu chce protestować? Przeciwko swojemu rządowi, partii PO,którą wspierał,posłance PO,którą pomógł wykreować i którą wprowadza, naruszając zasady elementarnej przyzwoitości,na dyrektorskie funkcje w komunalnych instytucjach i wreszcie – przeciwko swojej z nimi koalicji. To właściwie oznacza,że chce protestować sam przeciwko sobie. Prezydent Suwałk ma powody,aby szczerze uderzyć się w piersi,własne,a nie cudze.
  23. Prezydent Suwałk powinien uporządkować swoje działania i uczynić je bardziej spójnymi i logicznymi zamiast wikłać w swoje manipulacje mieszkańców Suwałk. Jeżeli chce protestować,to chciałbym go zobaczyć w odważnej postawie na manifestacji,w której weźmie udział on sam,związani z nim radni i ci,którzy zawdzięczają mu lukratywne stanowiska w instytucjach samorządowych. Powołany w ostatnich dniach komitet protestacyjny,w skład którego weszli towarzysze prezydenta Suwałk tak samo jak on odpowiedzialni za dotychczasową akceptację szkodliwych dla Suwałk decyzji rządu świadczy o tym,że chodzi tu raczej o próbę manipulacji świadomością mieszkańców Suwałk przed kolejnymi wyborami,a nie o skuteczną walkę o obwodnicę. Jak ma wyglądać ten protest? Chyba prezydent miasta jako funkcjonariusz publiczny i przedstawiciel władzy nie będzie wzywał do blokady dróg i łamania prawa? 
  24. W zorganizowanych zgodnie z przepisami prawa demonstracjach,pikietach oraz innych formach protestu i nacisku na władzę,by przyśpieszyć budowę obwodnicy Suwałk deklaruję swój udział. Moja rola będzie jednoznaczna i czytelna – jestem posłem opozycji i nigdy nie popierałem tego rządu. Wręcz przeciwnie,przestrzegałem przed tym innych.