3 czerwca 2012 roku odbył się marsz w obronie wolności słowa i Telewizji Trwam w Sokółce. W ten sposób mieszkańcy Sokółki dołączyli do przetaczających się przez całą Polskę manifestacji,podczas których Polacy domagają się przyznania Telewizji Trwam należnego jej miejsca na multipleksie cyfrowym. Dotychczas odbyło się już kilkadziesiąt takich demonstracji w większych i mniejszych miastach całego kraju. Sokólski marsz był piątym z kolei protestem zorganizowanym w województwie podlaskim (wcześniej manifestacje odbyły się w Białymstoku – 18 marca 2012,Suwałkach – 15 kwietnia 2012,Augustowie – 6 maja 2012,Łomży – 20 maja 2012). Po Mszy św. w Kościele pw. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce,podczas której kazanie wygłosił Ks. dr Ireneusz Korziński (nagrodzone przez wiernych gromkimi oklaskami) uczestnicy zgromadzenia spotkali się pod pomnikiem Sybiraków i tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku. Ksiądz dziekan Stanisław Gniedziejko,proboszcz parafii pw. św. Antoniego Padewskiego rozpoczął przemarsz modlitwą i refleksją na temat trudnych losów naszej Ojczyzny i sensu ponoszonych dla niej ofiar. Myśli te podjął również Ks. Kanonik Konstanty Andrzejewicz,były proboszcz,a obecnie rezydent przy parafii pw. Opatrzności Bożej w Kuźnicy Białostockiej.
Uczestniczący w sokólskim marszu poseł Jarosław Zieliński z małżonką w swoim wystąpieniu powiedział,że decyzja o nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym ma charakter polityczny i została podjęta w interesie obecnego obozu władzy,któremu przeszkadzają wolne media głoszące prawdę o rzeczywistości. Chociaż 90 procent polskiego rynku medialnego pozostaje w rękach prorządowych grup interesów,ekipa Donalda Tuska chce wyeliminować nawet te nieliczne media,które nie poddały się presji politycznej i swoją misję usiłują realizować w służbie prawdy. Do nich należy Telewizja Trwam. Obecnie w Polsce – podkreślił Poseł – toczy się brutalna i bezwzględna walka o rząd dusz Polaków. Władza jak za PRL-u dąży do zawładnięcia umysłami obywateli,zmanipulowania ich poglądów. Dzieje się to w szerszym kontekście walki z niezależną opinią publiczną,represji wobec inaczej myślących dziennikarzy,walki z Kościołem i duchowieństwem,prób eliminowania religii i historii ze szkół,unicestwiania pamięci narodowej i marginalizacji postaw patriotycznych. „W tym sprzeciwie musimy być razem,a zwycięstwo będzie po naszej stronie” – zakończył poseł Jarosław Zieliński.