5 sierpnia 2023 roku (sobota) wobec sytuacji za naszą wschodnią granicą i zagrożenia ze strony Rosji i Białorusi została zwołana konferencja prasowa w celu przedstawienia działań polskiego państwa pod rządami Prawa i Sprawiedliwości na rzecz bezpieczeństwa Polski i Polaków, szczególnie we wschodniej Polsce i w pobliżu tzw. Przesmyka Suwalskiego. 

Rząd Prawa i Sprawiedliwości dostrzega niebezpieczeństwa związane z wojną w Ukrainie i obecnością grupy Wagnera w Białorusi, dlatego zwiększa nakłady na wojsko umacniając je pod względem kadrowym i sprzętowym. W ciągu ostatnich 8 lat wzrosły one z 37 mld zł do 137 mld zł. Wzrasta również liczba żołnierzy. W 2015 roku służbę pełniło 95 tysięcy, dziś jest już ich 170 tysięcy. Polska armia wyposażana jest także w najnowocześniejszy sprzęt i uzbrojenie. 

Podczas konferencji, która odbyła się przed bramą 14. Suwalskiego Pułku Przeciwpancernego przypomniałem, że „Pułk suwalski został zlikwidowany w 2010 roku, czyli w okresie rządów PO-PSL. Podobny los spotkał około 600 różnego rodzaju innych jednostek wojskowych w kraju. Przez 9 lat zabiegałem o jego odtworzenie. Decyzją Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka w 2019 roku Pułk został ponownie utworzony, a obecnie trwa jego rozbudowa oraz intensywne wzmacnianie jego potencjału technicznego i kadrowego, co zwiększa bezpieczeństwo terytorium północno-wschodniej Polski i poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców naszego regionu. Jednostek wojskowych jest coraz więcej, a to powoduje, że jesteśmy bardziej bezpieczni. Zakładamy, że nasza armia będzie miała 300 tys. żołnierzy, a jeżeli będzie trzeba, to więcej. Jeśli będziemy silni – nikt na nie zaatakuje”.

Relacje medialne:

https://suwalki.naszemiasto.pl/o-wzmacnianiu-sil-zbrojnych-mowil-w-suwalkach-jacek-sasin/ar/c1-9413647

Politycy PiS: Dobrze wyposażone jednostki wojskowe w Podlaskiem to gwarant bezpieczeństwa regionu

„Gdyby rządziła PO – to byliby już tu żołnierze rosyjscy”