Szanowny Pan
Donald Tusk
Prezes Rady Ministrów

Interpelacja poselska
w sprawie potrzeby pilnych i energicznych działań ze strony instytucji państwa polskiego w celu wyjaśnienia rzeczywistych okoliczności Obławy Augustowskiej z lipca 1945 roku i uzyskania dostępu do dokumentów zawartych w rosyjskich archiwach

W lipcu 1945 roku,już po zakończeniu II wojny światowej i kapitulacji Niemiec,Związek Sowiecki – przy udziale polskich komunistycznych formacji politycznych i wojskowych – dokonał zbrodni na mieszkańcach terenów Puszczy Augustowskiej i jej okolic,nazywanej dzisiaj Obławą Augustowską. NKWD i oddziały Armii Czerwonej,przy wsparciu UB,MO,I Pułku Praskiego Ludowego Wojska Polskiego oraz działaczy PPR,podczas szeroko zakrojonej akcji pacyfikacyjnej aresztowały ponad 2 tysiące osób zamieszkujących tereny Augustowszczyzny i Suwalszczyzny. Celem tej akcji była likwidacja poakowskiego ruchu oporu i niepodległościowej partyzantki oraz pełne podporządkowanie tego terenu,na którym w czasie okupacji ze szczególną intensywnością działały podziemne formacje patriotyczne,narzuconej przez Sowietów komunistycznej administracji. Część z zatrzymanych po przesłuchaniach zwolniono do domów,lecz około 600 osób wywieziono w nieznanym kierunku i od tego czasu wszelki ślad po nich zaginął. Do dzisiaj nie znamy wszystkich okoliczności tej zbrodni,nie wiemy,gdzie spoczywają doczesne szczątki pomordowanych. Ludzie ci zginęli tylko dlatego,że byli Polakami. Zostali zamordowani w czasie,gdy niemiecka III Rzesza została ostatecznie pokonana,gdy nie tylko sowieckie,ale i polskie flagi zostały zatknięte na murach zdobytego Berlina,a w Europie zapanował długo oczekiwany pokój. W okresie PRL ten akt ludobójstwa był objęty zmową milczenia. Rodziny zamordowanych,po bezskutecznych próbach podjętych bezpośrednio po zaginięciu najbliższych,bały się podejmowania dalszych kroków w tej sprawie ze względu na grożące im represje i prześladowania ze strony komunistycznego reżimu. Niektórzy członkowie rodzin ofiar obławy nawet jeszcze dzisiaj boją się o tym głośno mówić.

Próbę wyjaśnienia okoliczności tej zbrodni i odnalezienia grobów ofiar Obławy Augustowskiej podjął w 1987 roku Obywatelski Komitet Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku. Komitet zgromadził wiele ważnych i bezcennych informacji na temat lipcowej pacyfikacji tego terenu oraz zaginionych osób,mimo zakazu jego działalności wydanego przez ówczesne komunistyczne władze Suwałk (paradoksem jest to,że niektórzy przedstawiciele tamtej administracji pełnią dziś prominentne funkcje w suwalskim samorządzie). Zebrane dokumenty zostały 1992 roku przekazane Prokuraturze Wojewódzkiej w Suwałkach,która jeszcze w tym samy roku umorzyła sprawę ze względu na brak dostępu do materiałów źródłowych z rosyjskich archiwów.

Po powołaniu Instytutu Pamięci Narodowej akta sprawy w 2001 roku trafiły do tej instytucji. Od tego czasu śledztwo prowadzi Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku. Instytut Pamięci Narodowej nie jest w stanie jednak tego śledztwa w sposób skuteczny doprowadzić do końca bez otwarcia rosyjskich archiwów.

Brak jakiegokolwiek postępu w badaniu zbrodni z lipca 1945 roku kładzie się ponurym cieniem na okresie ponad dwudziestu już lat Polski niepodległej po 1989 roku. Suwerenna Rzeczpospolita nie tylko nie potrafiła uzyskać od Rosji niezbędnych dokumentów,aby wyjaśnić okoliczności towarzyszące Obławie Augustowskiej i znaleźć mogiły pomordowanych,ale nie zadbała nawet o to,by sam fakt historyczny i dostępna,choć bardzo ograniczona o nim wiedza znalazły należne miejsce w podręcznikach szkolnych i świadomości zbiorowej Polaków. Odnotować trzeba również i to,że nie zostało przeprowadzone w sposób należyty i wyczerpujący polskie śledztwo w tej sprawie. U progu niepodległości na początku lat 90 – tych XX wieku żyło jeszcze wielu bezpośrednich uczestników i świadków,a nawet wykonawców akcji pacyfikacyjnej z 1945 roku. Nie zostali oni przez polską prokuraturę we właściwym czasie i w należyty sposób przesłuchani. Upływ czasu spowodował,że dzisiaj jest to już praktycznie niemożliwe.

21 czerwca 2010 roku Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej 1945 roku,zrzeszający rodziny ofiar osób aresztowanych przez jednostki Armii Czerwonej i Wojska Wewnętrzne NKWD w lipcu 1945 roku na obszarze ziemi augustowskiej,suwalskiej i sokólskiej zwrócił się bezpośrednio do Prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa z prośbą o ujawnienie dokumentów dotyczących operacji wojskowej w lasach augustowskich z lipca 1945 roku. Przedstawiciele Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej,jego prezes ks. Prałat Stanisław Wysocki (który w obławie stracił ojca i dwie siostry) oraz wiceprezesi Bogdan Nowacki i Leszek Płoński,w wystąpieniu tym powołują się na ostatnie wypowiedzi Prezydenta Rosji na temat odpowiedzialności Stalina i jego współpracowników za mord katyński i z tego czerpią nadzieję,że Dmitrij Miedwiediew udzieli pomocy w odnalezieniu archiwaliów dokumentujących losy Ich bliskich. „w imię podstawowych praw człowieka – czytamy w apelu skierowanych do Prezydenta Federacji Rosyjskiej – godzi się,aby dokumenty związane z tą operacją wojskową Związku Sowieckiego zostały ujawnione,by w ten sposób przywrócić dobre imię naszym Bliskim,a nam – rodzinom Ofiar przywrócić pamięć i umożliwić godny pochówek Uprowadzonym. (…) Wyrażamy przekonanie,że Pańska pomoc w powyższej sprawie stanie się swoistym zadośćuczynieniem za kilkadziesiąt lat naszej udręki”.

Powyższe wystąpienie przedstawicieli Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej,żyjących jeszcze członków rodzin pomordowanych, odczytuję jako rozpaczliwy krok mający na celu uzyskanie podstawowych informacji o tej bolesnej i tragicznej sprawie sprzed 65 lat. To,że domagać się tego musi stowarzyszenie zrzeszające rodziny ofiar Obławy Augustowskiej,a instytucje państwowe zachowują w tej sprawie postawę bierną świadczy o słabości państwa polskiego. Państwo nie może w tej sprawie milczeć.

Szanowny Panie Premierze,

jeżeli stosunki polsko-rosyjskie są obecnie tak dobre jak Pan ogłasza to
w swoich wystąpieniach,niech Pan wykorzysta te przyjazne relacje do uzyskania informacji o rzeczywistych okolicznościach Obławy Augustowskiej oraz dostępu do rosyjskich archiwów dotyczących tej zbrodni. Jest oczywiste,że to samo odnosić się powinno do mordu katyńskiego.

W świetle powyższego,a także wobec faktu,że dotychczas nie zareagował Pan na moje oświadczenie w sprawie Obławy Augustowskiej wygłoszone z mównicy sejmowej 24 czerwca 2010 roku – działając na podstawie art. 14,ust. 1,pkt 7 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2003 r.,nr 221,poz. 2199) – proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Jakie działania podjął w okresie po 1989 roku polski rząd w celu zbadania i wyjaśnienia rzeczywistych okoliczności zbrodni z lipca 1945 roku na terenie Augustowszczyzny i Suwalszczyzny?
  2. Jakie działania w okresie po 1989 roku podjął polski rząd,aby uzyskać dostęp do dokumentów dotyczących Obławy Augustowskiej, zgromadzonych w archiwach rosyjskich?
  3. Czy Pan Premier zwróci się w trybie pilnym do władz Federacji Rosyjskiej o udostępnienie Polsce dokumentów związanych z Obławą Augustowską?
  4. Czy Pan Premier zwróci się w trybie pilnym do Polsko – Rosyjskiej Komisji ds. Trudnych,aby obok innych problemów,przede wszystkim zbadania zbrodni katyńskiej,która wciąż czeka na pełne wyjaśnienie,za swoje zadanie priorytetowe przyjęła zbadanie mordu Polaków z lipca 1945 roku i uzyskanie dostępu do rosyjskich archiwów w tej sprawie?

Apeluję do Pana Premiera,a także do podległemu Panu ministra spraw zagranicznych o podjęcie energicznych działań,by Polacy,a w pierwszej kolejności żyjący jeszcze najbliżsi członkowie rodzin ofiar Obławy Augustowskiej mogli wreszcie poznać prawdę o tej powojennej zbrodni i dowiedzieć się,gdzie znajdują się mogiły pomordowanych. Państwo polskie i jego instytucje muszą w tej sprawie wyartykułować mocnym głosem oczekiwania Polaków i wypełnić swoje powinności w sposób należyty,podyktowany interesem narodowym i polską racją stanu.

Warszawa,10 lipca 2010 roku