„Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie” (George Santayana). Powinnością nie tylko naszą, ale calego świata, obok pamięci o przeszłości, jest kierowanie się nauką, która z niej płynie. Historię trzeba znać, nie wolno jej traktować wybiórczo czy relatywizować. Pełna wiedza o niej i jej obiektywna ocena są dzisiaj niestety zagrożone. Państwa odpowiedzialne za koszmar II wojny światowej i jej konsekwencje, w szczególności Niemcy i Rosja, usiłują pisać historię na nowo, tak, jak to jest dla nich wygodne, licząc na zbiorową amnezję współczesnych pokoleń. Dramatyzmu tej sprawie dodaje ograniczanie przez obecne władze w Polsce, mimo tak tragicznych doświadczeń całego naszego narodu, treści nauczania historii w polskich szkołach. Bez wiedzy i świadomości historycznej nie ma prawdziwego patriotyzmu.

Z tych wszystkich względów, ale przede wszystkim dlatego, że niepodległość naszej Ojczyzny zawdzięczamy walce, cierpieniu i ofierze poprzednich pokoleń, przywołujemy 1 września w rocznnicę agresji niemieckiej na Polskę do wspólnej pamięci tragiczne wydarzenia sprzed 85 lat, w swoim własnym zamyśleniu oraz uczestnicząc w patriotycznych uroczystościach, by wspólnie oddać hołd bohaterom i ofiarom II wojny światowej.

List z okazji 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej