4 marca 2018 roku (niedziela) wspólnie z żoną uczestniczyłem w uroczystości odpustowej w Parafii pw. św. Kazimierza Królewicza w Suwałkach i zorganizowanym już po raz dziewiętnasty Suwalskim Kaziuku – jarmarku rękodzieła ludowego i tradycyjnych potraw regionalnych, który wywodzi się ze wspólnej dla Polski i Litwy tradycji uczczenia Świętego Kazimierza – patrona Metropolii Wileńskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jarmark poprzedzony był jak co roku Mszą Świętą, podczas której w homilii została przypomniana postać patrona Parafii św. Kazimierza, od imienia którego pochodzi tradycja kiermaszu odpustowego, kultywowana na Litwie od 1636 roku, a więc prawie od 400 lat, a następnie przeniesiona również do niektórych miast w Polsce.
Ksiądz Lech Łuba – Proboszcz Parafii pw. św. Kazimierza Królewicza w Suwałkach podkreślił podczas Mszy Świętej ścisły związek uroczystości nazywanych „Kaziukiem Suwalskim” z Kościołem, w odróżnieniu od innych podobnych „kaziukowych” inicjatyw.
„Bez kościoła nie byłoby Kaziuka Suwalskiego” – powiedział Ksiądz Proboszcz.
Zwracając się do zgromadzonych uczestników uroczystości powiedziałem, że „rzeczywiście nie byłoby Kaziuka Suwalskiego bez Kościoła, ale z całą pewnością nie byłoby też go bez Księdza Proboszcza Lecha Łuby, który jest jego inicjatorem, pomysłodawcą i głównym organizatorem”.
Podziękowałem także wszystkim uczestniczącym w przedsięwzięciu, jakim jest Kaziuk Suwalski artystom, wystawcom oraz mieszkańcom ulic Witosa i Patli. Podkreśliłem również funkcję uroczystości związaną z kultywowaniem staropolskiej tradycji odpustowej, twórczości ludowej oraz funkcję integrującą lokalną społeczność parafialną i miejską.
Relacje medialne:
https://radio5.com.pl/19-kaziuk-suwalski/