8 maja 2015 roku uczestniczyłem w uroczystych obchodach 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie zorganizowanych przez władze samorządowe miasta Suwałki. W swoim wystąpieniu odniosłem się do ustawy Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o ustanowieniu Narodowego Dnia Zwycięstwa obchodzonego 8 maja uchwalonej 24 kwietnia 2015 roku,która zniosła Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności obchodzone 9 maja ustanowione dekretem przez komunistyczne władze PRL. Podkreśliłem,że po kapitulacji hitlerowskich Niemiec Polskę czekała kolejna okupacja,tym razem sowiecka,która mimo pokoju w Europie przyniosła wielu Polakom prześladowania,a nawet śmierć. Wbrew temu,co głosił dekret ustanawiający Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności w naszym kraju kapitulacja Niemiec nie oznaczała wcale zakończenia wojny,która trwała nadal i pochłaniała tysiące ofiar. Warto wspomnieć choćby o zbrodni ludobójstwa na mieszkańcach Suwalszczyzny,którzy zginęli podczas Obławy Augustowskiej w lipcu 1945 roku,czyli ponad dwa miesiące po zakończeniu II wojny światowej. Tragicznych wydarzeń było znacznie więcej,a działania mające na celu spacyfikowanie podziemia niepodległościowego walczącego z nowym okupantem trwały do późnych lat 50-tych. Wspomniałem także o potrzebie pilnego wzmocnienia potencjału obronnego naszej Ojczyzny,która w obliczu odradzającej się mocarstwowości Rosji musi stać się priorytetem państwa,a także o potrzebie zdecydowanej obrony prawdy historycznej i dobrego imienia Polski,aby nie dopuścić do pomieszania ról kata i ofiary,tak jak to mam miejsce w przypadku nazywania niemieckich obozów koncentracyjnych w Polsce „polskimi obozami zagłady”.