20 lipca 2019 roku (sobota) wziąłem udział w otwarciu wyremontowanej drogi we wsi Nowe Motule w gminie Filipów (powiat suwalski).

Droga została zniszczona przez ulewę, która przeszła przez gminę Filipów dwa lata temu. Inwestycja kosztowała 600 tys. zł, a 80% tej kwoty pokryły środki z tzw. rezerwy klęskowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Ta rezerwa służy wsparciu samorządów i mieszkańców, których dotknęły klęski żywiołowe. Pomagamy w ten sposób gminom i ludziom, którzy ucierpieli w wyniku działań sił przyrody, bo są to przecież zdarzenia przez nikogo niezawinione. W takich sytuacjach państwo powinno przychodzić ze zdecydowaną pomocą, a ta droga to przykład takich właśnie działań.

Samorząd często nie jest w stanie sam podołać usuwaniu zniszczeń spowodowanych żywiołami, ponieważ budżety lokalne są na to za małe. Rząd Prawa i Sprawiedliwości przychodzi z pomocą zawsze wtedy, kiedy jest taka potrzeba.

Gmina Filipów otrzymała łącznie z MSWiA niemal 1,5 mln zł na dwie „klęskowe” drogi. Pierwsza została właśnie ukończona. Druga – biegnąca przez wieś Filipów Drugi – wymagać będzie remontu mostu na Rospudzie i będzie gotowa w przyszłym roku.