11 czerwca uczestniczyłem w uroczystym odsłonięciu pomnika Danuty Siedzikówny "Inki" w miejscowości Gruszki koło Narewki (powiat hajnowski),niedaleko wsi Guszczewina,gdzie urodziła się młoda bohaterka,jedna z Żołnierzy Wyklętych. Powstał on dzięki inicjatywie Lasów Państwowych.

W swoim wystąpieniu na ręce leśników,którzy stanowią bardzo patriotyczną część społeczeństwa,złożyłem podziękowanie za to,że „Inka” symbolicznie poprzez pomnik wróciła do domu. Wróciła do miejsca,gdzie się urodziła,gdzie ukształtowała się jej postawa i przekonanie,że trzeba służyć Polsce,nawet za cenę życia. Pomnik ten będzie przypominał bohaterkę tamtych czasów. Dzięki takim inicjatywom „Inka” jako zwyciężczyni wraca również we wdzięcznej pamięci polskiego społeczeństwa i stanowi inspirację do aktywnego świadectwa i pracy na rzecz Ojczyzny dla wszystkich polskich patriotów.

Podkreśliłem,że takie postacie jak Danuta Siedzikówna „Inka” przez niechęć władz komunistycznych były przez dziesiątki lat wymazywane z kart naszej najnowszej historii. Niestety,i w ostatnim ćwierćwieczu suwerennej Polski żołnierze niezłomni musieli długo czekać na należną pamięć i narodowy szacunek. Dopiero od niedawna bohaterowie niezłomni wychodzą z cienia zapomnienia. Musimy nadal walczyć o to,aby zło nie udawało dobra,a kłamstwo prawdy.

Odsłonięcie pomnika usytuowanego przy siedzibie Nadleśnictwa Browsk poprzedziła Msza Święta pod przewodnictwem Metropolity Białostockiego Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa Tadeusza Wojdy oraz koncert muzyczny zatytułowany „Inko Witaj w domu”.

Relacje medialne:

foto

foto

foto

foto