11 kwietnia 2023 roku (wtorek) uczestniczyłem w zorganizowanych przeze mnie obchodach 13. rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. Uroczystości odbyły się pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej przy Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie.
W Augustowie daliśmy świadectwo pamięci o Ofiarach Katastrofy Smoleńskiej, składając kwiaty i zapalając znicze pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy przy Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego. Uroczystość poprzedziła krótka modlitwa, której przewodniczył Ksiądz Dziekan Wojciech Jabłoński.Przez jednego z żołnierzy został również odegrany utwór: „Śpij kolego”
Podczas uroczystości powiedziałem m.in.: „Dziękujemy Księdzu Dziekanowi Wojciechowi Jabłońskiemu za modlitwę w intencji poległych pod Smoleńskiem 13 lat temu – 10 kwietnia 2010 roku. Minęło już 13 lat od tej tragedii, a obowiązkiem patriotycznym, obowiązkiem moralnym, narodowym, ale i zwyczajnie ludzkim obowiązkiem każdego z nas jest pamiętać o ofiarach tej tragedii. Oni wszyscy, 96-osobowa delegacja zginęli na posterunku służby naszej Ojczyźnie. Przypomnijmy, że to była delegacja, na czele z Prezydentem Rzeczypospolitej Śp. prof. Lechem Kaczyńskim, która udawała się do Katynia, by oddać hołd polskim oficerom pomordowanym w 1940 roku. Nie dolecieli do Katynia, zginęli po drodze w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Zaraz po tym, a także i do dzisiaj zadawaliśmy i zadajemy sobie pytanie, co się naprawdę stało, dlaczego nasi rodacy, reprezentacja naszego państwa i narodu musiała zginąć, co się naprawdę zdarzyło. I niestety zaraz po katastrofie zaczęto upowszechniać smoleńskie kłamstwo. Po pierwsze to stało się za sprawą raportu rosyjskiego, rosyjskiej generał Tatiany Anodiny, której zespół ogłosił , że przyczyną Katastrofy Smoleńskiej był błąd pilotów. Pamiętamy również oskarżanie, jakże bezpodstawne i ohydne, śp. gen. Błasika o to, że rzekomo naciskał na pilotów, żeby lądować w warunkach, które były niesprzyjające, które na to nie pozwalały. Pamiętamy to kłamstwo, tę wmawianą nam bajkę o brzozie pancernej, która rzekomo spowodowała, że samolot runął na ziemię i rozbił się lecąc z niewielką już prędkością i nie tak wysoko nad ziemią, uderzając w grząski grunt i rozbijając się na 60 tys. kawałków, jak policzono w badaniach. To wszystko było od początku bardzo nieprawdopodobne, bardzo dziwne, kłamliwe, ale to kłamstwo upowszechniono. Jednak my próbowaliśmy dociekać rzeczywistej prawdy, tego, co się naprawdę stało na lotnisku Siewiernyj pod Smoleńskiem. Najpierw Zespół Parlamentarny, potem Podkomisja, której przewodzi Minister Antoni Macierewicz, eksperci, którzy z tą Komisją są związani podejmowali wysiłki, żeby dotrzeć do prawdy. Niestety to dotarcie do prawdy jest utrudniane na dwa sposoby: po pierwsze dlatego, że polska Podkomisja za czasów rządów PO-PSL pod kierownictwem byłego Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzego Millera powtórzyła wszystkie rosyjskie tezy, a ponadto bardzo utrudnia śledztwo można powiedzieć, że uniemożliwia dotarcie do prawdy fakt, że już przez 13 lat i wrak samolotu, i czarne skrzynki są przetrzymywane w Rosji. One nigdy nie zostały Polsce udostępnione, a stało się tak dlatego, że ówczesny premier Donald Tusk, który wielokrotnie obściskiwał się z Putinem, przekazał śledztwo Rosji. Żadne państwo suwerenne by tego prawdopodobnie nie zrobiło, a właśnie Donald Tusk to zrobił. Polska straciła wpływ na badanie tej sprawy, jesteśmy skazani na domniemania, a jeżeli możemy badać tylko szczątkowo przyczyny katastrofy, to dlatego, że nie mamy dostępu do głównych danych i źródeł. Mimo to Polacy w to kłamstwo nie uwierzyli i myślę, że dzisiaj jesteśmy znacznie bliżej tej prawdy o przyczynach Katastrofy oraz takiej sytuacji, że znaczna część opinii publicznej odrzuciła już te pierwsze, nieprawdziwe, bardzo krzywdzące dla tych, którzy zginęli przyczyny, tę pierwotną kłamliwą wersję. Tak czy inaczej, prędzej czy później te prawdę poznamy. Naszym obowiązkiem jest także pamiętać o ofierze, którą złożyli z własnego życia nasi przedstawiciele, z Prezydentem Polski na czele prof. Lechem Kaczyńskim, Jego małżonką Marią Kaczyńską, ostatnim Prezydentem na Uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, a także posłowie, ministrowie, senatorowie, generałowie, przedstawiciele organizacji patriotycznych, załoga samolotu, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Musimy pamiętać, bo jeżeli byśmy zapomnieli, ich ofiara poszłaby na marne. Musimy wypełniać swoim codziennym życiem, postępowaniem, swoją służbą Polsce ich testament. Testament Śp. Lecha Kaczyńskiego, który chciał takiej Polski, w której „zwycięża uczciwość, a nie cynizm i draństwo”. Powinniśmy mieć to przesłanie przed sobą, w swojej codziennej pracy, podczas wykonywanych obowiązków. To jest ten testament do wypełnienia – uczciwa, rzetelna służba Polsce. Szanowni Państwo, dziękuję, że jesteście tutaj. Oddajemy cześć i hołd tym, którzy polegli w Smoleńsku. Dziękuję, że pamiętacie. Dziękuję Ks. Dziekanowi Wojciechowi Jabłońskiemu za przewodniczenie krótkiej modlitwie, Dowódcy Garnizonu Suwałki płk. Krzysztofowi Świderskiemu za obecność i asystę wojskową żołnierzy, delegacjom służb mundurowych, samorządowcom, działaczom Prawa i Sprawiedliwości i wszystkim uczestnikom za wspólne upamiętnienie tej tragedii”.
Zapraszam do wysłuchania mojej wypowiedzi wygłoszonej pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej przy Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie: https://www.dziennikpowiatowy.pl/wiadomosci/13600,dzis-w-augustowie-upamietniono-ofiary-katastrofy-smolenskiej-video-zdjecia
Galeria zdjęć:
Relacje medialne:
https://www.dziennikpowiatowy.pl/galeria/719,13-rocznica-katastrofy-smolenskiej-augustow-2023