11. Rocznica Katastrofy Smoleńskiej

W dniach 9 i 10 kwietnia 2021 roku uczestniczyłem w zainicjowanych przeze mnie obchodach 11. Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, które odbyły się, z uwzględnieniem obostrzeń sanitarnych związanych z epidemią koronawirusa, w Suwałkach, Sejnach i Augustowie.

9 kwietnia 2021 roku przedstawiciele instytucji państwowych, samorządowych i społecznych, po modlitwie w intencji Ofiar Katastrofy, której przewodniczył ks. prałat Stanisław Wysocki, złożyli kwiaty i zapalili znicze pod Dębem Wolności w Parku im. Konstytucji 3 maja w Suwałkach. W tym mieście mimo upływu 11 lat nie ma w miejskiej przestrzeni publicznej znaku pamięci Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, w którym mogłyby być organizowane uroczystości rocznicowe, więc miejscem tym stał się Dąb Wolności, przy którym odbywały się w przeszłości i odbywają obecnie uroczystości związane z ważnymi datami i wydarzeniami w zmaganiach o niepodległość i suwerenność naszego Kraju. W pierwszych godzinach po katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku pod Dębem Wolności z mojej inicjatywy wystawiony został portret Pary Prezydenckiej, tutaj gromadzili się też mieszkańcy Suwałk, aby wyrazić swój ból i oddać hołd Ofiarom Katastrofy.

Tego samego dnia ( 9 kwietnia 2021 roku) po modlitwie w Bazylice pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Sejnach ( Koronka do Miłosierdzia Bożego, której przewodniczył ks. dziekan Zbigniew Bzdak) złożyliśmy kwiaty i zapaliliśmy kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, usytuowanym na placu przed wejściem do Bazyliki.

10 kwietnia 2021 roku hołd Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej oddaliśmy składając wiązanki kwiatów i zapalając znicze pod Obeliskiem na placu przykościelnym przy Bazylice pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Augustowie. Zostało to poprzedzone modlitwą w intencji poległych pod Smoleńskiem, której przewodniczył ks. dziekan Wojciech Jabłoński.

Mimo upływu 11 lat- mówiłem w swoich wystąpieniach – wciąż nie wiemy, dlaczego Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Kaczyński i cała 96 -osobowa polska delegacja, która zmierzała do Katynia, aby oddać hołd pomordowanym w 1940 roku polskim oficerom musiała zginąć. Nie znamy prawdziwych przyczyn tej katastrofy, bo ówczesne władze z premierem Donaldem Tuskiem na czele oddały śledztwo i pozostawiły główne dowody Rosji. W wyniku tego, a także postawy rządu Donalda Tuska powstało kłamstwo smoleńskie, najpierw w wydaniu rosyjskiego raportu gen. Tatiany Anodiny, potem powtórzone przez raport ministra Jerzego Millera. Niestety trwa ono do dziś.

13 kwietnia 2010 roku na wspólnym posiedzeniu Sejmu i Senatu polski Parlament jednogłośnie uznał, że Katastrofa Smoleńska była największą tragedią, jaka dotknęła nasz naród i polskie państwo po II wojnie światowej. To tragiczne doświadczenie powinno łączyć Polaków i wzmacniać naszą wspólnotę narodową. Tak się jednak nie dzieje, bo wspólnotę i przyszłość można budować tylko na prawdzie. Kłamstwo zawsze dzieli.

Naszą powinnością jest wypełniać w swoim codziennym zaangażowaniu testament poległych pod Smoleńskiem, który sprowadza się do wiernej i oddanej służby Polsce.

Zdjęcia z uroczystości w Suwałkach